wtorek, 24 lipca 2012

Ciężkie początki

Liczyłam się z tym, że początki bywają ciężkie, ale wcale mnie to nie przeraża. Jeżeli będę robiła coś systematycznie to myślę, ze przyjdą owoce mojej pracy.
Nasi siatkarze są już w Londynie i teraz czekają ich tylko treningi i ładowanie akumulatorów przed meczami. Jak każdy kibic liczę na medal, ale wiem że los bywa różny.
Jeżeli ktoś to czyta, (w co sczerze wątpię) to chce mu podziękować,że się męczycie ze mną.
Tymczasem ja planuję mały prezent dla osoby, która ma mnie odwiedzić w czwartek. Jest to filmik, ale nie siatkarski. Takie tam prywatne rzeczy.
A z siatkarskich filmów to w planach mam 2. Zobaczymy co z tego wyjdzie bo coś mi program szwankuje i wena także.
Projekt numer jeden- Igłą Szyte z Japonii.
Projekt numer dwa- Gotowi na Londyn.
Ciekawe co z tego wyjdzie, bo jakoś ciężko z materiałami do drugiego projektu.
A tymczasem dla was coś do przypomnienia. Miłego oglądania!



4 komentarze:

  1. cudny filmik :) ♥

    a w jakim programie robisz filmiki? ;d

    OdpowiedzUsuń
  2. Fajny filmik, bd tu często wbijać i dodaje do moich ulubionych blogów. Zapraszam do mnie ;*

    OdpowiedzUsuń
  3. Widziałam ten filmik na youtube :) Jest EKSTRA! :)
    Pozdrawiam i zapraszam także do siebie ;)

    OdpowiedzUsuń